Jak większość złych nawyków, moje niezdrowe jedzenie zaczęło się stopniowo: trochę nieobecności przekąski, dodatkowy napój. Wkrótce cotygodniowy stał się cotygodniowy.
Moja przyrost masy ciała nie zdarzyła się od razu, ale z każdym rokiem było gorzej, kiedy zaniedbałem zająć się moją depresją i lękiem, co karmiło ją. Zawsze walczyłem ze zdrowiem psychicznym, ale na studiach po raz pierwszy zaczęło wpływać na to, co i jak zjadłem. Przeszedłem przez złe rozpad we wczesnych tygodniach pierwszego roku, jak wiele ostatnich absolwentów szkół średnich. I, podobnie jak wiele z nich, opłakiwałem stratę z kuflem lodów i talerzem frytek, płacząc na ramieniu przyjaciela.
Ale nawet po zakończeniu żałoby nigdy nie mogłem wydawać się kontrolować. Zacząłem polegać na pokarmach komfortowych, aby złagodzić mój niepokój. Gdy stres związany z szkołą wzniósł się, podobnie jak mój apetyt na cukier i tłuszcz. Chociaż nadal byłem aktywny, ćwiczenia nie pasowały do mojego emocjonalnego jedzenia. Kiedy byłem smutny, zjadłem. Kiedy się nudziłem, zjadłem. Bez względu na to, co czułem, była to wymówka do jedzenia.
Zanim zaręczyłem się z mężem pięć lat później, nie czułem się już fizycznie jak ja. Moja zwiększona waga powstrzymała mnie od ćwiczeń tak samo jak kiedyś, zarówno z powodu wstydu z powodu mojej niezdolności do dopasowania się do moich starych ubrania ćwiczeń, a ponieważ byłem taki letargiczny.
Przez cały dzień pracowałem na pełny etat, zgarbiałem się nad komputerem, oprócz uczęszczania do szkoły, podkreślając finanse, planując ślub i martwiłem się o chorych i starzejących się członków rodziny. Dbanie o siebie wydawało się ostatnią rzeczą w porządku obrad. Niemal frywolne było myślenie o własnym zdrowiu, gdy tak wielu ludzi wokół mnie było gorsze.
W dzień ślubu nie czułem się komfortowo w mojej sukience i czułem się samoświadomy. Nie sądzę, że wstydziłbym się, gdyby z czasem przyrost masy ciała był naturalny, ale każdy nowy funt po prostu przypomniał mi spiralę mojego zdrowia psychicznego.
We wczesnych dniach naszego małżeństwa i mój mąż i ja nigdy nie naciskaliśmy się, aby ćwiczyć lub jeść bardziej odżywcze. Oboje mieliśmy tendencję do przejadania się, kiedy byliśmy przepracowani lub zestresowani, i żadne z nas nie chciało być tym, które wskazało, jak to było niezdrowe. Każdy z nas nie chciał być tym, który powiedziałby, że powinniśmy wprowadzić zmianę i zmienić nasze relacje z jedzeniem.
Ale wkrótce potem pamiętam, że czułem, że moje ciało nie było moim własnym. Czułem się od tego rozwiedziony i odległy, jakby to było czyjąś. Podczas gdy wciąż regularnie spacery, dedykowany program żywienia i ćwiczeń wydawał się obcą koncepcją. Miałem niejasny pomysł, że chcę zmienić status quo, ale jeszcze nie czułem się upoważnionym, aby to zmienić.
Następnie moje ciało zostało wrzucone do wielu nowych doświadczeń, kiedy zaszłam w ciążę około roku po naszym ślubie. Ciąża była przerażająca; Zarówno nasze dziecko, jak i ja mieliśmy wiele komplikacji zdrowotnych. Ale wszystkie te wycieczki do lekarza i wizyty ultrasonograficzne przypominały mi, że moje ciało potrzebuje opieki-i kto może to zrobić oprócz mnie? AE0FCC31AE342FD3A1346EBBB1F342FCB
Uświadomiłem sobie, że muszę dokonać zmiany. My musiałem dokonać zmiany. I musieliśmy to zrobić, gdy nasza córka była młoda, albo jeszcze trudniej byłoby złamać nasze zakorzenione nawyki. Wiedziałem, że nie chcę mieć takich samych problemów z sercem, jak inni w mojej rodzinie, i chciałem znaleźć się ponownie, gdzieś w środku. Chciałem poczuć, że moje ciało było moim własnym.
Po urodzeniu naszej córki, mój mąż i ja mieliśmy razem moment. Wiedzieliśmy, że musimy przejąć kontrolę nad naszym zdrowiem fizycznym i psychicznym. Postanowiliśmy, że zrobilibyśmy to razem, zaczynając od małego, pijąc więcej wody i dostając kilka godzin energicznych ćwiczeń tygodniowo. Powoli zaczęliśmy skupić się na dodawaniu większej liczby świeżych owoców i warzyw do naszej diety, zmniejszaniu rozmiarów porcji, unikaniu cukru i smażonej żywności oraz codziennie ćwiczeń. Gdy funty spadły, korzyści zdrowotne były jasne: moje spoczynkowe tętno ostatecznie spadło o 20 uderzeń na minutę, a mój cholesterol powrócił do zdrowego poziomu.
Ale w miarę jak zmieniły się nasze relacje z jedzeniem i ćwiczeniami, mój mąż i ja również zaczęliśmy odkrywać nowe strony. Nauczyliśmy się cieszyć się razem, znajdować zdrowe przepisy po poranku na rynku rolników i rozmawiać przez nie co noc w kuchni, zamiast polegać na tych samych starych kolacjach. Kiedy zaczęliśmy wpaść w stare nawyki, rozmawialiśmy o stresorach i bólu, które spowodowały ich, a nie odrętwiały się jedzeniem lub telewizją, przyciągając nas do głębszego zrozumienia siebie nawzajem.
Gdy razem rozpoczęliśmy ten przegląd, wydawało się, że nasze zdrowie było wspólnym projektem rodzinnym, a nie jakąś karą lub żałosną zobowiązaniem-tak zawsze myślałem o „dietach”.
Nasz stres wpłynął również na nasze napędy seksualne. Nasze nowe, wspólne podejście do życia sprawiło, że poczuliśmy się bardziej romantyczne i mniej wyczerpane pod koniec dnia. A ponieważ byliśmy o wiele bardziej aktywni niż wcześniej, zaczęliśmy odkrywać nowe działania na noce randkowe, a nie zwykłe kolacje lub dostawę i netflix Binges. Nagle wydawało się, że było więcej do odkrycia i odkrycia, więcej do delektowania się i cieszenia.
Teraz w sumie 50 funtów i 25 dla mojego męża, też czuję się lżejszy I Fizycznie, wiedząc, że w końcu kontroluję swoje ciało, zamiast być kontrolowanym przez moje nastroje i kaprysy. Mój i zaangażowanie mojego męża w nasze zdrowie ujawniło nasze głębsze zaangażowanie w długie życie-jako zespół. I dla głębokiego zanurzenia się w nauce o odchudze.
Aby odkryć więcej niesamowitych tajemnic o życiu najlepszego, Kliknij tutaj Aby śledzić nas na Instagramie!