Zobacz wnuk Elizabeth Taylor, który prowadzi jej dziedzictwo

Zobacz wnuk Elizabeth Taylor, który prowadzi jej dziedzictwo

Elizabeth Taylor był nie tylko słynnym aktorem, ale także matriarchą dużej rodziny. Taylor był żoną osiem razy i miała czworo dzieci, 10 wnuków i czworo prawnuków. Jeden z wnuków Taylora, Quinn Tivey, syn córki Taylora Liza Todd I Hap Tivey, szczególnie interesował się jednym z projektów pasji jego babci. Niedawno Tivey napisał artykuł omawiający, w jaki sposób szanuje swoją babcię, biorąc udział w aktywizmie HIV/AIDS, którą kierowała przez całe życie. Aby dowiedzieć się, co wnuk Elizabeth Taylor miał do powiedzenia, jak podobne oboje przeczytane są.

Powiązane: Zobacz rzadkie zdjęcie Suzanne Somers jej wnuczki wyglądające jak jej bliźniak.

Elizabeth Taylor założyła Fundację AIDS, a teraz jej wnuk ma swoje dziedzictwo.

Getty Images/ Gabe Ginsberg/ Filmmagic

30 czerwca 35-letni wnuk Taylor Quinn Tivey opublikował artykuł z Ludzie szczegółowo opisując pracę z Fundacją Elizabeth Taylor AIDS (ETAF), aby kontynuować dziedzictwo swojej babci. Taylor niestrudzenie opowiadała się za osobami z AIDS w drugiej połowie życia. Współzałożyła Fundację Badań AIDS w 1985 roku i często lobbowała rząd, aby zająć się kryzysem. Według strony internetowej Fundacji ETAF powstał w 1991 roku, aby „zapewnić bezpośrednią opiekę, wraz z miłością i wsparciem moralnym, najbardziej wrażliwym pacjentom."

Teraz Tivey służy zarówno jako oficer, jak i ambasador ETAF. „Walka z HIV/AIDS była tak istotną częścią jej spuścizny i chociaż walka jest daleka od końca, jestem zaszczycony, że ETAF kontynuuje swoje wykształcenie prawodawców, podnosząc świadomość dla społeczeństwa, rozpalając mity i zmniejszając Strach i piętno - napisał Tivey Ludzie. „Wiem, że babcia byłaby dumna."

Powiązane: Zobacz teraz córkę i byłą żonę Michaela Jacksona na rzadkim zdjęciu.

Tivey jest częścią nowej inicjatywy w Fundacji Taylor.

Shutterstock

Tivey powiedział, że ETAF ma nową inicjatywę o nazwie HIV, nie jest przestępstwem, mającym na celu modernizację praw, które są skierowane do ludzi żyjących z HIV. „Przestarzałe prawa, które zostały uchwalone dziesięciolecia temu z powodu strachu i piętna wobec ludzi żyjących z HIV, nie dostosowały się do współczesnej nauki” - napisał Tivey. AE0FCC31AE342FD3A1346EBBB1F342FCB

Podczas gdy nauka ewoluowała tak, że przy odpowiednim leku ryzyko przeniesienia HIV wynosi prawie zero, prawa nie zostały dostosowane, aby odzwierciedlić to w większości U.S Stany. „Ludzie mieszkający z HIV w ponad 30 stanach są oskarżeni i oznakowani jako przestępcy ze względu na ich status” - napisał. „Ponadto, w większości przypadków związanych z HIV w tych stanach, ani dowód przeniesienia, ani zamiaru krzywdy nie jest wymagany do przekonania."

Tivey uważa, że ​​jego babcia byłaby „niezwykle dumna” z tego, co robi jej fundament.

Tivey powiedział, że uważa, że ​​jego „babcia byłaby niesamowicie dumna z pracy wykonanej przez inicjatywę„ HIV nie jest przestępstwem ”."

Zastanawiał się także nad godnymi podziwu cechami, które Taylor wykazywała przez całe życie. „Walczyła o to, w co wierzyła, żyjąc odważnie i odważnie. Nigdy nie zapinałaby się pod presją, a na pewno nie poparłaby status quo, gdyby status quo nie wydawało się właściwe ” - napisał.

Powiązane: Aby uzyskać więcej treści celebrytów dostarczanych bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej, zapisz się do naszego codziennego biuletynu.

Tivey został zainspirowany do większego zaangażowania w fundację swojej babci po jej śmierci.

Getty Images/Michael Caulfield/Wireimage

Dorastając, Tivey powiedział, że nie zdawał sobie sprawy z wpływu jego babki. „Zawsze po prostu znałem ją jako babcię” - powiedział Miasteczko w 2017 roku. „Była kobietą, z którą mogłem leżeć w łóżku, żeby porozmawiać i oglądać filmy."

Tivey postanowił bardziej zaangażować się w ETAF wkrótce po tym, jak Taylor zmarł w 2011 roku, kiedy on i jego kuzyn Tarquin Wilding zostali poproszeni o wzięcie udziału w wydarzeniu na jej cześć. „Osobiście słysząc od ludzi o tym, jak praca, którą wykonała, dotknęła tylu ludzi, mój kuzyn i ja byliśmy tak poruszani” - powiedział Tivey Miasteczko. „Natychmiast pomyślałem, Muszę bardziej zaangażować. Chcę zanurzyć się w głębokim końcu tego. Dzięki temu doświadczeniu mieliśmy okazję zobaczyć, jak ważne było, aby jej rodzina uczestniczyła w jej dziedzictwie."

Powiązane: Frank Sinatra zmarł, wierząc w tę plotkę o Marilyn Monroe, nowa książka mówi.