Post na Facebooku z Kolorado o prośbie o pomoc staje się wirusowy

Post na Facebooku z Kolorado o prośbie o pomoc staje się wirusowy

Wszyscy mieliśmy dni, w których nasza lista rzeczy do zrobienia wydaje się nie tylko nie do pokonania, ale dusi się-gdy presja codziennego życia (zabranie się do pracy, przyciąganie dzieci tam, gdzie powinny, sprzątać dom itp.) Poczuj, że są zbyt duże, by znieść. Zwykle w tych czasach cierpimy w ciszy, ale nazwana Kolorado Kimberly Adams Zachęca ludzi do opierania się na swoich przyjaciół i proszenia o pomoc zamiast zachować to wszystko dla siebie. W teraz wirusowym poście na Facebooku pokazuje światu, jakie jest prawdziwe znaczenie przyjaźni.

W połowie października Adams opublikował post na stronie na blogu Northern Colorado Moms na Facebooku o tym, jak przeżywała trudny czas i próbowała samodzielnie poradzić sobie. „Jako mamy czujemy, że zawsze musimy założyć nasze spodnie z wielką dziewczynką i po prostu przez mięśnie” - napisała. „Nigdy nie pozwólcie, żebyś się pocił, prawda?"

Ale pewnego konkretnego dnia nie mogła tego zrobić. Zadzwoniła do przyjaciela, myśląc, że wszystko, co musiała zrobić, to „płacz o to, co się dzieje.„Wtedy jej przyjaciółka zadała jej bardzo ważne pytanie, które wszyscy powinniśmy zapytać, gdy ktoś, kogo kochamy. „Poprosiła mnie, abym po prostu powiedział, czego potrzebowałem i najbardziej potrzebowałem” - napisał Adams. „Powiedziałem jej, że nie chcę być sam."

Jak zareagowała jej przyjaciółka? Powiedziała: „Jestem w drodze."

Adams próbował ją wypowiedzieć o długim przejściu między dwoma odległymi miasteczkami w Kolorado. Powiedziała jej, że „dom był katastrofą” i że nie chce być „ciężarem.„Ale jej przyjaciółka nie dbała o to. Wszystko, na czym jej zależało, to bycie tam dla Adamsa, kiedy nie chciała być sama. AE0FCC31AE342FD3A1346EBBB1F342FCB

Po drodze do domu Adamsa podniosła kolejną przyjaciółkę, a kiedy przybyli, dali jej „największe uściski” i zadali drugie pytanie, które wszyscy powinniśmy zadać, gdy ktoś, kogo kochamy, walczy: „Co możemy zrobić?"

„Moja katastrofa domu? Pomogli mi go wyczyścić i zapewnili mnie, że to nie było takie złe - napisała. „Pozwolili mi płakać, rozśmieszyli mnie, słuchaliśmy muzyki, a co najważniejsze… ja. Nie było. Sam."

Adams zachęcił ludzi do pojawienia się dla przyjaciela, o którym wie, że ma ciężki czas, nawet jeśli ta osoba jest zbyt niewygodna, aby zapytać. „Po prostu powiedz jej, że przyjeżdżasz” - napisała. „Ponieważ gwarantuję, że chce tego bardziej niż cokolwiek innego, i trudno jest to powiedzieć."

I zakończyła wzruszające stanowisko, wzywając inne mamy do uświadomienia sobie, że nie muszą cierpieć w ciszy i samotności, która dotyczy nie tylko matek, ale dla wszystkich.

„Nie musisz nawet wiedzieć, czego potrzebujesz-po prostu zacznij od prośby o nie być sama”-napisała. „Wiem, że w twoim życiu jest ktoś, kto powie ci„ Jestem w drodze ”, jeśli tylko zapytasz."

Piękny hołd dla przyjaźni szybko stał się wirusowy, zyskując ponad 114 000 akcji, odkąd został opublikowany w październiku. 17.

„Nie mogę nawet zacząć mówić, jak bardzo to kocham i jak to jest teraz powiązane z moim życiem”, napisał jeden użytkownik na Facebooku. „Wyrażasz słowami, czego nie byłem w stanie sobie do siebie i za to dziękuję."

Odpowiedzi były tak przytłaczające, że Adams-kto nie ujawnił swojej tożsamości w oryginalnym posterunkującym postu z zdjęciami siebie i jej #onthewayfriends, w tym dwóch, którzy pomogli jej w tym pamiętnym dniu: Samantha Franzen I Emilie Casseday.

Ujawniła, że ​​poznała większość z nich na blogu Northern Colorado Moms i że chociaż znała ich tylko od ponad roku, to oni „oni mnie przechodzą, i często niosą tę szorstką drogę."

Miała również praktyczną radę dla każdego, kto może czuć się samotny i nie wie, do kogo się zwrócić.

„Sprawdź swoją lokalną stronę zbiorową miasta! Jeśli twoje miasto go nie ma, rób to, co zrobiłem i characie, aby przynieść je do swojej społeczności! Jeśli nie jest to opcja, wyszukaj lokalne wydarzenia na Facebooku i wybierz jedną z nich ” - napisał Adams. „Zostań podłączony do społeczności. Niezależnie od tego, czy grupa mam, studium biblijne, rekreacyjna liga sportowa, czy cokolwiek podobnego… społeczność dzieje się wokół ciebie."

I cokolwiek robisz, nie bój się prosić o pomoc. Na początku może to być trudne, ale kiedy wyciągniesz słowa, będziesz zaskoczony, gdy dowiesz się, ile osób chętnie tam być.

I dla kolejnego inspirującego postu na temat kwitnienia zamiast po prostu przetrwania, sprawdź: Wirusowy post Mom na Facebooku ujawnia walki o niepokój po porodzie.

Aby odkryć więcej niesamowitych tajemnic dotyczących życia najlepszego, kliknij tutaj, aby śledzić nas na Instagramie!