Pomimo stawienia czoła „dręczącemu” bólu i dyskomfortu, Jeremy Renner jest cudownie na naprawie po jego wstrząsającym wypadku pługu śniegu, który prawie nie umarł. W nowym wywiadzie dla Ludzie, Chiropractic Sports Lekarz i trener Rennera, Christopher Vincent, MD otworzył się na temat „determinacji i determinacji aktora, gdy wyrusza na trudną drogę do pełnego powrotu do zdrowia. „Widziałem tak wielu ludzi z obrażeniami o wiele mniej [ciężkich] niż Jeremy, a oni po prostu się poddają”, powiedział zbycie o pozytywnej energii Rennera. Niestety, duże nadzieje Rennera nie wystarczą, aby wymazać cały ból. Oto jak zespół Vincenta leczy obrażenia aktora.
Przeczytaj następny: Jeremy Renner udziela pierwszego wywiadu na temat przerażającego wypadku na pługach śniegu.
W styczniu fani dowiedzieli się o zagrażaniu życiu Nowego Roku wypadku pługów śniegu, co spowodowało „tępe urazy klatki piersiowej i obrażenia ortopedyczne”, według The Hollywood Reporter. Outlet poinformował, że Rennervations Aktor został przewieziony samolotem z Nevady do renomowanego medycznego Reno, gdzie przeszedł wiele operacji.
„Poranne treningi, wszystkie postanowienia zmieniły ten konkretny Nowy Rok… . Odrodził się od tragedii dla całej mojej rodziny i szybko skupiłem się na jednoczące się miłość ❤️ Chcę podziękować wszystkim za ich przesłania i troskliwość dla mojej rodziny i mnie - powiedział Renner na Instagramie.
Kontynuował: „Dużo miłości i uznania dla was wszystkich. Te 30 plus złamane kości będą się naprawić, stać się silniejsze, podobnie jak miłość i więź z rodziną i przyjaciółmi pogłębiają. Miłość i błogosławieństwa dla was wszystkich 🙏❤️🙏."
Rozmawianie z Ludzie O postępach Rennera, Vincent powiedział, że aktor doznał „rozdzierającego” bólu podczas rozpoczęcia podróży do powrotu do zdrowia. „Mam na myśli, że jest wystarczająco źle z jednym z tych traum. Złamanie przez jego piszczelowe było tak poważne, że sam… mentalnie nie możesz poradzić sobie z tak dużym bólem - powiedział Vincent. AE0FCC31AE342FD3A1346EBBB1F342FCB
Dyskomfort nie tylko nie wpłynął na Rennera fizycznie, ale także psychicznie. „Kiedy masz 30 z nich, twoje ciało po prostu wysyła sygnały bólu do mózgu z każdej części ciała. Nie możesz ich zastąpić - wyjaśnił Vincent. Nauczenie się, jak „uciszyć” te sygnały bólu było jedną z pierwszych rzeczy, które Renner musiał rozwiązać.
„Dzieje się to 24 godziny na dobę, więc nie jest tak, że ma ulgę, kiedy śpi”, powiedział Vincent. „Nie śpi, więc wpływa na sen, a brak snu wpływa na powrót do zdrowia."
Powiązane: Aby uzyskać więcej aktualnych informacji, zapisz się do naszego codziennego biuletynu.
Biorąc pod uwagę nieruchomość Rennera, Vincent zadzwonił do Big Guns, aby przekształcić dom aktora „w pełne centrum rehabilitacyjne.„Bieżnia przeciwgrawitacyjnego i bieżnia nasadowa NASA należą do wielu maszyn wyposażenia, które zostały wysłane do domu Renner w ostatnich miesiącach. Obecnie Vincent wykonuje ćwiczenia, które powstrzymują się od przybrania dużej wagi na jego kończynach samych w sobie, jest teraz wystarczająco trudnym wyzwaniem dla aktora.
Mediacja była jednak dużą pomocą dla Rennera. Podczas chwil spokoju Vincent powiedział, że on i jego zespół wygodnie usytuują Renner w łóżku i poruszają jego ramionami, biodrami i kończynami, aby pomóc „powstrzymać stawy przed zamrażaniem, niech porusza się.„Dodał, że ma także Rennera na diecie przeciwzapalnej i suplementach, aby pomóc w obrzęku i bólu.
Przeczytaj następny: Jeremy Renner pokazuje, jak odzyskiwanie jest jak dwa miesiące po wypadku.
Sokole Oko Gwiazda jest otoczona niesamowitym systemem wsparcia, ale to jego 10-letnia córka podsyca mu dążenie do powrotu na dwie stopy. „Naprawdę zastanawiasz się nad życiem, kiedy dzieje się coś takiego. To jest: „Dobra, co jest ważne?' - powiedział Vincent Ludzie. Podzielił się, że Ava jest jednym z najsilniejszych motywatorów jej taty."
Bliski przyjaciel Rennera Rory Millikin powiedział Ludzie że „wszyscy odegrali ogromną rolę” w przywróceniu aktora do normy. Po wypadku mama Rennera przeprowadziła się do aktora.A. dom, aby pomóc, a Millikin wkrótce poszedł w ich ślady. „Moim zadaniem jest wywołanie śmiechu i radości” - powiedział, dodając, „i źle gotować."