Przed pierwszym Pięćdziesiąt odcieni szarości Film nawet ukazał się, film pojawił się na pierwszych stronach gazet dzięki rzekomej waśni między dwiema gwiazdami. Dakota Johnson I Jamie Dornan są liderem trylogii romansowej, o mało prawdopodobnej parie, która tworzy niekonwencjonalny związek. Dzięki wszystkim intymnym scenom między dwoma postaciami aktorzy musieli zdobyć bardzo Zamknij na ekranie, ale plotki trwały, że nie dogadali się w prawdziwym życiu, a niezręczne wywiady z dwoma tylko dodały paliwa do ognia. W nowym wywiadzie Johnson zajął się poglądem na napięcie i otworzył o trudnych doświadczeniach, które mieli dostosowujące bestsellerowo powieści.
Czytaj dalej, aby zobaczyć, co Johnson miał do powiedzenia na temat rzekomego waśni z Dornanem i co Właściwie spowodował problemy na planie.
Przeczytaj następny: Kissing Brad Pitt był „obrzydliwy”, ta gwiazda powiedziała.
W nowym wywiadzie dla Targowisko próżności, Johnson mówiła o swoim doświadczeniu Pięćdziesiąt odcieni szarości kino. I choć przyznała się do pewnych problemów na planie, wyjaśniła, że nigdy nie byli z jej gwiazdą.
„Nigdy nie było czasu, kiedy się nie dogadaliśmy” - powiedziała Targowisko próżności Dornana. „Wiem, że to dziwne, ale on jest dla mnie jak brat. Tak bardzo go kocham. I byliśmy naprawdę dla siebie. Musieliśmy naprawdę ufać sobie i chronić się.„Dodała:„ Od lat robiliśmy najdziwniejsze rzeczy i musieliśmy być zespołem: „Nie robimy tego” lub „Nie możesz zrobić tego kątu aparatu.''
Na premierze drugiego filmu, Ciemniejszy o pięćdziesiąt cieni, Dornan powiedział Rozrywka dziś wieczorem że on i Johnson byli znacznie bliżej kręcenia kontynuacji niż oryginał, ponieważ spędzili razem więcej czasu.
„Zostałem obsadzony tylko pięć tygodni, zanim zaczęliśmy kręcić pierwszy film, i wtedy poznałem Dakotę po raz pierwszy” - powiedział. „[Teraz] minęły trzy lata, [i] Dakota i ja jesteśmy bardzo blisko. Mamy dla siebie świetną miłość i szacunek. Jesteśmy świetnymi przyjaciółmi i myślę, że to ułatwia, wiesz? Więc jest to zdecydowanie wygodniejsze."
Aby uzyskać więcej wiadomości o celebrytach dostarczonych bezpośrednio do skrzynki odbiorczej, zapisz się do naszego codziennego biuletynu.
Johnson powiedział Targowisko próżności to tworzenie Pięćdziesiąt odcieni Filmy nie były płynne dzięki studio, reżyserom i autorowi książek, mi.L. James (aka Erika Mitchell).
„Miała dużo twórczej kontroli przez cały dzień, każdego dnia i po prostu zażądała, aby pewne rzeczy się wydarzyły” - powiedział Johnson o pisarzu. „Były części książek, które po prostu nie działałyby w filmie, jak wewnętrzny monolog, który czasami był niesamowicie tandetny. Nie działałoby to głośno. To zawsze była bitwa. Zawsze.„AE0FCC31AE342FD3A1346EBB1F342FCB
Johnson zacytował także logistyczne czkawki, w tym, że filmy miały różnych reżyserów i że oryginalny scenariusz do pierwszego filmu został wyrzucony po aktorze, który początkowo obsadził chrześcijanin, Charlie Hunnam, skłonił się.
„Po prostu stało się czymś szalonym” - powiedział aktor. „Było wiele różnych nieporozumień. Nie byłem w stanie rozmawiać o tym szczerze, ponieważ chcesz promować film we właściwy sposób, i jestem dumny z tego, co ostatecznie zrobiliśmy i wszystko okazuje się tak, jak to powinno, ale było to trudne."
Przeczytaj następny: Julia Roberts nazwał tę gwiazdkę „całkowicie obrzydliwą."
Johnson powiedział Targowisko próżności że choć mogła zrobić rzeczy inaczej z przewidywaniem, nie przykro, że zarejestrowała się, aby grać.
„Nie sądzę, że to kwestia żalu”-powiedział 32-latek. „Gdybym wtedy wiedział, tak właśnie będzie, nie sądzę, żeby ktokolwiek by to zrobił. To byłoby: „Och, to jest psychotyczne.- Ale nie, nie żałuję tego."
Kontynuowała doświadczenie: „Są rzeczy, których wciąż nie mogę powiedzieć, ponieważ nie chcę zranić niczyjego kariery i nie chcę szkodzić reputacji niczyjej, ale zarówno Jamie, jak i ja byliśmy bardzo dobrze traktowani. Erika jest bardzo miłą kobietą i zawsze była dla mnie miła i jestem wdzięczna, że chciała, żebym był w tych filmach.„Johnson dodał”, patrz, było świetne dla naszych karier. Tak niezwykłe. Szczęściarz. Ale to było dziwne. Tak więc dziwne."