Kiedy Ann, specjalistka ds. Opieki nad dziećmi z małego miasteczka w Michigan, miała 28 lat, zdiagnozowano u niej rzadką postać raka chłoniaka-A, który zaczyna się w komórkach, które są częścią układu odpornościowego organizmu.
Droga do jej diagnozy nie była łatwa. Kiedy miała zaledwie siedem lat, cierpiała na dziwne, bolesne i swędzące ślady na jej ciele, a także problemy trawienne. Odwiedziła kilku specjalistów, aby spróbować wymyślić źródło problemu, z których wszyscy zareagowali z lekceważącą falą ręczną.
„Lekarze nie wierzyli w moje skargi i nie wzięli mnie poważnie” - powiedziała Najlepsze życie. „Kiedy miałem 26 lat, zacząłem chodzić do lekarzy w Nowym Jorku i to samo dzieje się. Nie sądzili, że objawy były powiązane i były bardzo protekcjonalne i bardzo niegrzeczne."
Po sześciu miesiącach wytworzenia i szturchnięcia w każdej części ciała można sobie wyobrazić w szpitalu Memorial Sloan Kettering-i nazywa się to fascynującym „tajemniczym przypadkiem” i „jednorożca medycznego”-.
„Prawdopodobnie miałam najbardziej dziwną reakcję, ponieważ właśnie zacząłem się uśmiechać” - powiedziała o dniu swojej diagnozy. „W tym momencie nie obchodziło mnie, co to było, o ile miałem coś do nazwie.„Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak wyglądało jej życie po otrzymaniu diagnozy-a jeśli jej historia zainspiruje Cię do przyjrzenia się własnym zdrowiu, upewnij się, że znasz 20 najczęściej pomijanych objawów raka.
To był kwiecień 2017 r., A nastąpiło dwa miesiące chemioterapii doustnej, które są lekami walczącymi z raka.
„Nie zdawałem sobie sprawy, że to trudniej, ale wszyscy wokół mnie powiedzieli, że mogą powiedzieć, że to na mnie to odbiło” - powiedziała. Chemia nie była skuteczna, więc musieli podnieść dawkę, zmuszając Ann do rzucenia pracy, którą naprawdę kochała. „Pracowałem jako specjalista ds. Nicy i opieki nad dziećmi dla rodziny, z którą byłem przez pięć dni w tygodniu przez dwa lata i były absolutnie wspaniałe. Byli tak wspierali. Ale wiedziałem, że nie będę w stanie zrobić tego fizycznie, gdy podwoili moją dawkę."
Następne pięć miesięcy spędziła na chemioterapii, dzieląc swój czas między Nowy Jork a domem jej matki na Florydzie.
„Fizycznie byłem bardzo słaby. Ale nie było tak źle, jak mogło być, ponieważ nie dostałem chemioterapii IV, co może być bardzo surowe. Ale doustna chemioterapia jest surowa na swój sposób. Cały czas byłem bardzo zmęczony i bardzo mglisty. Mój mózg chemii był zły, do tego stopnia, że poszedłem odwiedzić moją siostrę, śmiałbyśmy się z tego, jak wyreżyserowałam w połowie zdania. Zapomniałbym słów, to była moja największa rzecz. Naprawdę proste słowa, takie jak „i” lub „.„To było naprawdę frustrujące, ale moja siostra była świetna, aby było zabawne."
Co dziwne, fakt, że chemo sprawiało, że Ann poczuła się z niej z tego wyczerpania. „Byłem tak mglisty, nic tak naprawdę nie uderzyło mnie zbyt mocno. Myślę, że był to także mechanizm obronny, ponieważ w tym momencie jesteś w trybie przetrwania - mówi.
Oprócz tego, że trzeba spać przez cały czas, była również stale mdłości. Musiała zjeść bardzo ograniczoną dietę, aby utrzymać jedzenie. Jej skóra była niezwykle wrażliwa na słońce i w ciągu kilku minut dostała bolesne oparzenia. Straciła jedną trzecią włosów, a kolor całkowicie zmienił się z truskawkowego blondynka na znacznie ciemniejszy czerwony.
„Zmienianie się fizycznie po chemii faktycznie pomogło mi poradzić sobie, ponieważ nie jestem tą samą osobą, którą byłem wcześniej, i to jest w porządku. Życie to wzrost i uczenie się."
Jedną z zaskakujących rzeczy, które Ann dowiedziała się o raku, było to, że ludzie rzadko rozważają duży wpływ, jaki ma diagnoza na bliskich.
Chociaż mieszkający chłopak Ann bardzo wspierał cały proces, wiedziała, że nie było mu łatwo zobaczyć, jak przechodzi przez to.
„Czasami bycie kochanym i zakochaniem jest najlepszą częścią i najgorszą częścią bycia„ chorego.„Musiałem dowiedzieć się, że to nie tylko się ze mną nie przydarzyło, i że po prostu kochając mnie, moje zdrowie mogło pewnego dnia zniszczyć [mój chłopak]. Nadal może… i noszę trochę poczucia winy. Jednak dużo czasu zajęło mi stracenie ojca, aby przyznać, że miłość jest warta tego rodzaju bólu. Umrę, albo on pewnego dnia umrze, i choć to brzmi, prawie inspirujące jest to wiedzieć. Jednym z moich ulubionych cytatów jest „Dzieciństwo jest królestwo, w którym żadne ciało nie umiera”. Jesteśmy dorosłymi i umieramy. Nie planuję wkrótce, ale planuję kochać bardzo ciężko do tego dnia."
Jej matka była kolejną emocjonalną bitwą, biorąc pod uwagę jej zrozumiałe nieufność do lekarzy. Kiedy Ann miała 18 lat, straciła ojca z powodu przypadków nadużyć medycznych.
„Moja matka była przeciwko mnie, przechodząc przez cały proces uznania się za diagnozę, ponieważ myślała, że może wyleczyć to, co było ze mną nie tak przez naturalną medycynę. Musiałem więc rozmawiać z nią kilka razy, kiedy powiedziałem: „Próbowałeś mnie wyleczyć przez naturalną medycynę przez całe życie i nadal jestem bardzo chory… przez najdłuższy czas nie chciała tego uwierzyć było to, co powiedzieli. Ale teraz przyszła, przynajmniej do diagnozy."
Jak to ujął Ann, jej historia „niekoniecznie ma szczęśliwe zakończenie.„W październiku ubiegłego roku została zdjęta z chemii, ponieważ wyrządzała więcej szkody niż pożytku, i zamiast tego zaczęła robić radioterapię.
„To nie jest tak złe jak chemioterapia, ale wciąż [śmierdzi]. To naprawdę wyciąga cię z całej swojej energii. Muszę jechać co najmniej trzy razy w tygodniu. Spala twoją skórę jak po naprawdę złym słońcu. Ale nie jestem tak mglisty, więc dla mnie to świetnie."
Najgorszym scenariuszem jest to, że rak może przerzucić i udać się do jej śledziony, wątroby, mózgu lub szpiku kostnego. Najlepszym scenariuszem jest to, że będą mogli wyciągnąć go z ciała, ale szanse na to z tak rzadkim zaburzeniem nie są wysokie, przynajmniej w tej chwili.
„Żyję, po prostu zakładając najlepszy scenariusz. Nie mogę się litość. I myślę, że pochodzi to ze śmierci mojego ojca, kiedy byłem tak pełen litości, a potem usłyszałem, jak moja mama płakała w jej pokoju i pomyślałem: „Muszę przestać użalać się nad sobą. Ponieważ to nie dzieje się tylko ze mną. Życie jest złe dla wielu ludzi, a czasem jest gorzej."
AE0FCC31AE342FD3A1346EBBB1F342FCB
Poprzez wszystkie te trudności Annowi udało się pozostać pozytywnym, co za jej wartość zostało potwierdzone przez naukę jako jedna z cech osobowości, które prowadzą do długiego i zdrowego życia. „Po prostu nie byłem z tego powodu smutny. Tyle mojej energii poszło na tę negatywną rzecz, nie chciałem, żeby była gorzej niż już, a jeśli spędziłem czas na tym stresując się, po prostu sprawi, że mogę mieć każdą chwilę, którą mogłem mieć Było dobrze."
Ann nie wzięła kursu szczęścia Yale, ale mam i jedną z jego głębszych lekcji koncentruje się na emocjonalnej skuteczności uświadomienia sobie, że pomocne jest spojrzenie na perspektywę. Każdego dnia możesz po prostu czuć się lepiej, pamiętając, że rzeczy mogą być o wiele gorsze.
Według kursu naprawdę szczęśliwi ludzie codziennie robią listę w swoich umysłach, za które są wdzięczni, i jest to coś, co przychodzi naturalnie Ann.
„Miałem dzień, w którym umiera ktoś, kogo kochasz. Więc prawie nie mogę mieć złego dnia, mam ciężkie dni. Mam zmęczone dni. Ale nie są złymi dniami. Ponieważ miałem już najgorszy dzień w moim życiu, który był nagłą śmiercią mojego ojca i wiesz co, przeżyłem tego dnia i przeżyłem dni później. A potem zdiagnozowano u mnie raka i wiesz co, przeżyłem też tego dnia. Więc nigdy nie pozwolę sobie bać, że nie przejdę przez cały dzień."
Aby odkryć więcej niesamowitych tajemnic o życiu najlepszego, Kliknij tutaj Aby śledzić nas na Instagramie!