Właśnie dlatego ceny zawsze kończą się za 99 centów

Właśnie dlatego ceny zawsze kończą się za 99 centów

To tak znana taktyka sprzedaży, którą można by pomyśleć. Jednak tak pewne jak znak obiecujący „sprzedaż” przyciąga nas oczy, ceny kończące się na 99 centów nadal sprawiają, że myśleliśmy-nie tak lub nie-że otrzymujemy lepszą ofertę niż okrągły numer. Wszystko to nasuwa pytanie: dlaczego?!

Cóż, trochę historii jest w porządku.

Chociaż nie jest jasne, kto po raz pierwszy wpadł na ten pomysł na wycenę, zyskał popularność pod koniec XIX wieku, gdy reklama w gazecie eksplodowała, a detaliści szukali sposobów na konkurowanie ze sobą pod względem cen. Jako badacz i Prosty narkotyk Autor Cecil Adams wyjaśnia: „Na pierwszych cenach były zwykle zaokrąglone do niklu, grosza lub dolara, ale minęło długo, zanim kilku mniejszych operatorów szukających przewagi zaczęło korzystać z tego, co można nazwać„ tuż pod ”(49 centy, 1 USD.95 i tak dalej), bez wątpienia, starając się przekonać łatwowiernie, że dostają okazję."

I zadziałało.

Ponieważ detaliści odnotowali sukces tego podejścia, ceny „tuż poniżej” stały się standardem. Niedawne badanie opublikowane przez marketingowe Biuletyn wykazało, że około 60% reklamowanych cen zakończyło się liczbą 9, a 30 procent zakończyło się w 5, a zaledwie 7 procent zakończyło się w 0.

Od tego czasu psychologia spotkała się z tym, co detaliści wymyślili dekady wcześniej: „Dla jednego grosza mogę przekonać o tym inaczej”, jak Mark Bergen, profesor Carlson School of Management na University of Minnesota, wyjaśnił partnerowi ABC ABC. „Jeśli cena ma znaczenie, mogę sprawić, by zabawić nasz produkt."

Sprowadza się to do tak zwanej „ceny psychologicznej”-że pewne ceny mogą powodować większy wpływ psychologiczny niż tylko faktyczna wartość, którą reprezentują. Wśród teorii w ramach tego podejścia jest „efekt cyfr lewej”-że skupiamy się na najmłodszej cyfrze w cenie, a nie na grosze po drugiej stronie. Na przykład w badaniu z 2005 r. Zapytało tematy, jak bardzo mogą kupić z 73 USD i otrzymali produkty zawierające ceny kończące się ”.00, „Następnie z produktami zawierającymi„ ceny uroków ”kończą się”.99.„W całym zarządzie badani uważali, że mogą kupić więcej, gdy ceny się zakończyły”.99."

Innym wyjaśnieniem jest „teoria perspektywy”, która utrzymuje, że kupujący podejmują decyzję oparte na potencjalnych stratach lub zyskach, a nie bezwzględna wartość produktu, więc widzi cenę w kategoriach względnych. Oznacza to produkt, który kosztuje 9 USD.99 jest nieświadomie w porównaniu z „ceną referencyjną” w wysokości 10 USD, więc interpretujemy to jako rodzaj rabatu i czujemy, że otrzymujemy dobrą ofertę.

Ale ceny uroków działają nie tylko wtedy, gdy są one niższe niż alternatywne say 2 USD.99 w porównaniu do 3 USD.00. Stwierdzono również, że inspirują zakupy, gdy są nieco więcej niż alternatywa. W badaniu, w którym porównano zachowania zakupowe między koszulami kosztującymi 34, 39 USD i 44 USD, koszule sprzedawane za 39 USD sprzedawane lepiej niż zarówno sprzedające za 44 i 34 USD.

Lub konsumenci po prostu pomijają cyfry reprezentujące mniejsze wartości i bardziej troszczą się o dolary. Keith Coulter, profesor marketingu w Graduate School of Management, Clark University, zwraca uwagę, że efekt ten jest wzmocniony, gdy centy (lub, w przypadku cen gazu, ułamki centów) zostaną wprowadzone w mniejszą czcionkę.

Bardziej niż prawdopodobne, reagujemy na połączenie wszystkich tych czynników. I podczas gdy niektórzy z nas mogli przechytrzyć marketerów, którzy wykorzystują te głęboko zakorzenione odpowiedzi i wiedzieć, że 9 USD.99 to zaledwie 10 dolców, zdecydowana większość z nas nie może pomóc sobie ani naszych reakcjach psychologicznych. Więc przez długi czas zobaczymy ceny kończące się „99”. Aby uzyskać więcej sposobów, w jaki detaliści znają twoje najskłuszczowe myśli i zachowania, nie przegap tych 23 sprytnych sposobów, w jaki detaliści zawsze Cię oszukują. AE0FCC31AE342FD3A1346EBBB1F342FCB

Aby odkryć więcej niesamowitych tajemnic o życiu najlepszego, Kliknij tutaj Aby zarejestrować się w naszym bezpłatnym codziennym biuletynie!